O zdjęciach

Jeśli ktoś z Was kolekcjonuje cokolwiek to tłumaczecznie dlaczego zbieram stare zdjęcia klasowe jest zbyteczne. Kolekcjonerzy tak mają, że zbierają to i owo albo w skrajnej sytuacji wszystko co im się nawinie pod rękę :).

Każdy z nas chodził do szkoły i ma z tego okresu jakieś wspomnienia. Bywają one różne. Szkoła to chwile szczęśliwe, pierwsze przyjaźnie, miłości, odkrywanie świata ale równie często dla niektórych okres ogromnych trudności, samotności. Czasami część z tych emocji jest widoczna na zdjęciach klasowych. Szczególnie na tych przedstawiających uczniów klas niższych. Tam przyjeciele lub przyjacółki stoją zawsze obok siebie, często w przyjacielskim uścisku lub trzymając się za ręce. Z większości twarzy bije radość i ciekawość tego co za chwilę się wydarzy. Na niektórych widać smutek lub obojętność. Czym mogli się martwić tego dnia gdy robiono im zdjęcie ? Może złą oceną otrzymaną kilka godzin wcześniej, może miejscem ustawienia do zdjęcia a może faktem że ma nie mają na nogach butów jak pozostali ze zdjęcia ?

Zachęcam do uważnego oglądania zdjęć. Zauważycie ciekawe fryzury, ubrania i inne detale charakterystyczne dla miejsca i czasu. Po przejrzeniu kilkudziesięciu zauważycie też, że istniały pewne reguły jakimi kierowano się podczas fotografowania. Były one inne na terenach byłego zaboru austriackiego i pruskiego a inne w rosyjskim. Ustawienie do zdjęcia, położenie rąk często nie były przypadkowe ale uzgodnione dla całej fotografowanej grupy. Dzieci ustawiano tak, że pierwszy szereg musiał klęczeć, aby drugi szereg był widoczny. No i coś co uważam za rewelacyjny pomysł tamtych czasów - tabliczki z opisem klasy i roku.

Zachęcam do komentowania zamieszczanych zdjęć. Byłoby niespodzianką gdyby ktoś znalazł na nich kogoś z rodziny. Jeżeli popełnię błędy w opisach proszę o zwrócenie uwagi.