Zdjęcie prawdopodobnie z roku 1924 z Częstochowy. Przedstawia klasę i być może również drużynę harcerską ponieważ niektórzy z chłopców mają przypięte harcerskie lilijki a w dłoniach trzymają czapki rogatywki. Podane miejsce i czas wykonania zdjęcia to jedynie moje przypuszczenia na podstawie wstawionej na odwrocie pieczęci zakładu fotograficznego. Wynika z niej, że fotografię wykonano w "Artystycznej Pracowni Portretów i Fotografji POLANIN Juliana Mazurka w Częstochowie przy ul.Dąbrowskiego 1".
Szukając informacji o zakładzie fotograficznym trafiłem na stronę poświęconą fotografom częstochowskim i tam znalazłem informację, że "Julian Mazurek. W 1924 roku prowadził zakład fotograficzny przy ul. Dąbrowskiego nr 1". Wynika z tego, że prowadził on swój zakład nie od, nie do, lecz właśnie tylko w 1924 roku. Nawet jeśli było inaczej zdjęcie na pewno pochodzi z lat dwudziestych zeszłego wieku.
Źródło informacji:
http://www.genealodzy.czestochowa.pl/pl/zasoby/artykuly/392-fotografia-czstochowska-w-latach-1847-1939
Wszyscy chłopcy są w marynarkach przypominających mundur. Są one zróżnicowane tak pod względem fasonu jak i stopnia zużycia. Mogły się również różnić kolorem, bo choć na zdjęciu wszystkie są szare to różnice w odcieniach tej szarości mogą wskazywać na zupełnie odmienne kolory. Wszyscy chłopcy ostrzyżeni bardzo krótko. Być może to przypadek ale chłopcy ubrani najgorzej stoją w ostatnim rzędzie.
Po prawej sztandar z orłem, który nie przypomina orła Stanisława Poniatowskiego będącego godłem państwowym od 1919 do 1927 roku. Być może sztandar powstał przed rokiem 1919 a inspiracją dla twórcy sztandaru był orzeł piastowski.
Powyżej drugi i trzeci rząd fotografowanych, ubranych w zadbane i dopasowane marynarki, z kieszeniami na piersiach. Kontrastuje to z prostą i zupełnie pozbawioną kieszeni marynarką chłopca na zdjęciu poniżej. Brak kieszeni to oczywiście niższa cena marynarki, która i tak - patrząc na przykrótkie rękawy - powinna zostać wkrótce wymieniona. Być może stąd jakaś niepewność w jego twarzy, niepewność jakiej nie widać u stojących obok w tym samym rzędzie kolegów.
Poniżej dwaj siedzący chłopcy za którymi widać kolano ich kolegi będącego w krótkich spodniach. Jego sąsiad siedzący po jego prawej stronie na kolanach zamiast rogatywki trzyma kaszkiet w kratę.